Pożegnanie i nowy początek

Nadszedł czas pożegnania. Z tym blogiem, ale nie z jego tematyką ani też, mam nadzieję, z wami drodzy czytelnicy i czytelniczki. Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego. Odwiedzajcie mnie pod nowym adresem. Zapraszam do Gawry Stefana.

Będzie mi miło, jeśli odwiedzicie mnie również na facebooku, Pintereście czy Instagramie.

Po roku z hakiem prowadzenia bloga na blogspocie zdecydowałam się na radykalną zmianę. Od dawna już zastanawiałam się nad przeniesieniem na Word Press, a ta decyzja pociągnęła za sobą następne.

Blog Rahathulqum nie będzie aktualizowany, ale nadal będzie można na niego zajrzeć. Opublikowane wpisy będę powoli przenosić (wraz ze wszystkimi linkami i komentarzami) do  archiwum do Gawry Stefana. Zabieram stąd również listę wspaniałych blogów, na które nadal będę zaglądać.

7. Urodziny Art-Piaskownicy

Art-Piaskownica, jeden z moich ulubionych blogów wyzwaniowych obchodzi siódme urodziny. 7 lat działania w blogosferze to już znaczny wynik.

Mnie czekają przenosiny, właściwie częściowo już się dokonały, ale jeszcze na koniec dołączam do wspaniałej zabawy jaką zafundowało swoim czytelnikom DT Art-Piaskownicy.

Hasło konkursowe brzmi:

DT Art-Piaskownicy, a także wszystkim bawiącym się w wyzwaniach blogerkom, życzę oddawania się pasji z radością i niezmierzonej kreatywności w realizacji pomysłów.

Wiosenny wianek

Wczoraj zaprezentowałam królisię, którą zrobiłam na szydełku na Wielkanoc. Królisia dostała kolorową sukienkę, a także wianek w kolorze wiosennego szczypiorku.

Ozdobą wianka jest szydełkowy pierwiosnek i dwie satynowe różyczki. Przepis na pierwiosnek jest bardzo prosty:

O - magiczne kółko

5 I - 5 półsłupków w magicznym kółku

I 3T I - półsłupek, 3 słupki, półsłupek w półsłupek poprzedniego rzędu (5 razy)

Na ostatnią chwilę podrzucam jeszcze wianek na wyzwanie kolorystyczne. Miesiąc zleciał niesamowicie szybko. Mam nadzieję, że kolor wianka jest wystarczająco szczypiorkowy i Stefan łyknie go ze smakiem. W mojej szafie niewiele jest szczypiorkowych elementów garderoby, a królisia ma już nie tylko wianek, ale i sukienkę, której dół jest właśnie w tym kolorze. Jeśli chodzi o szczypiorek w kuchni to najbardziej lubię go w paście jajecznej, którą robię w bardzo prosty sposób: miksuję serek wiejski, 2  ugotowane na twardo jajka  i pęczek szczypiorku, doprawiam solą i pieprzem.

Przymierzam się do przeprowadzki z bloggera na wordpress. Już teraz zamieszczam post i tutaj i na nowym blogu. Kolejne wyzwanie zrealizuję już pod nowym adresem. Zapraszam wszystkich do Gawry Stefana.

Wielkanocna królisia

Przed samymi świętami skończyłam jeszcze robienie na szydełku króliczka. Aby dodać pracy trochę kolorów raz dwa zrobiłam małą sukienkę.

Królisia powstała według wzoru podobnego do tego, z którego zrobiłam Stefana. Jest od niego nieco mniejsza i szczuplejsza. Sukienkę "uszyłam" na miarę. 

Pracę zgłaszam na wyzwanie D.I.Y.

Króliczkowa girlanda

Na Wielkanoc zrobiłam na szydełku maleńkie króliczki. Zrobiłam z nich kolorową wiosenną girlandę.

U Gosi w tym miesiącu w zabawie tematycznej rządzi kolor pomarańczowy. Ponieważ w całej girlandzie ten kolor nie jest znacząco dominujący, postanowiłam zgłosić do zabawy pomarańczowe trio, a cały zestaw króliczków powędruje na linkowe party u Diany.

Truskawki

W piątym odcinku "Cyklicznego szydełka" znajduje się kursik na zrobienie truskawki. Powstały zatem kolejne przysmaki to szydełkowej spiżarki.

Dwie truskawki zrobiłam dokładnie zgodnie z tutorialem. Wyszły mi krótsze i szersze niż te przygotowane przez Paulyntolynę. Pewnie to kwestia wykorzystania innej włóczki. Jednak w naturze też występują truskawki o różnych kształtach. Trzecią zrobiłam według własnego wzoru i ta ma bardziej podłużny kształt. Szypułkę do tej truskawki też zrobiłam w swojej wersji.

Mini koszyk w kształcie serca

Na blogu prezentowałam już koszyki okrągłe i kwadratowe. Tym razem zrobiłam na szydełku mały koszyk w kształcie serca.

Koszyk serce ma około 15 cm. Zgłaszam go na tematyczne wyzwanie ogłoszone na blogu Art Piaskownica, a także na linkowe party u Diany.

Zrobiłam też niski koszyk z  chabrowego sznurka. Ma około 19 cm średnicy.

Męskie etui na tablet DIY

Zbliża się Dzień Kobiet, ale też mniej zauważane i doceniane święto: Dzień Mężczyzn. Z tej okazji zrobiłam męskie czarne etui na tablet. Z filcu uszyłam guzik z logo Batmana. Obdarowany jest jego fanem, więc jutro mam zamiar dokupić jeszcze koszulkę do kompletu, bo w Biedronkach w związku ze zbliżającą się premierą filmu "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" dostępne będą tekstylia z superbohaterami w bardzo przystępnych cenach.

A oto przepis na etui:

Potrzebne będą:

- przędza bawełniana (ja użyłam bobbiny, ale może też być Hoooked Zpagetti, Cotton Spaghetti albo KotToOn)

- szydełko 8 mm

1. Zaczynamy od pętelki, przed którą zostawiamy kawałek przędzy nieco dłuższy od krótszego boku tabletu i robimy łańcuszek - 21 oczek.

2. Ostatnie oczko łączymy z pierwszym wykonując półsłupek. Zaznaczamy początek markerem, albo kawałkiem przędzy w innym kolorze i przerabiamy dookoła półsłupkami.

3. Po wykonaniu pierwszego okrążenia zszywamy szydełkiem dół etui. Składamy uzyskaną pętle na pół tak, że kawałek przędzy, który zostawiliśmy przy przy pierwszym oczku znajduje się w rogu. Tego kawałka używamy do zszywania. Po z szyciu odcinamy nadmiar "ogonka" i przyszywamy jego końcówkę nitką w kolorze przędzy. Ja na koniec przewróciłam etui na lewą stronę, więc zakończyłam szycie dołu na zewnątrz robótki. Jeśli etui ma pozostać na tej stronie, na której jest robione, przyszywamy końcówkę wewnątrz.

4. Wykonujemy kolejne okrążenia półsłupkami do uzyskania odpowiedniej wysokości (długości) pokrowca (u mnie tych okrążeń było łącznie 16) i zakańczamy robótkę przyszywając od środka końcówkę przędzy.

5. Teraz pozostaje jeszcze zrobienie zapięcia. Przyszyłam guzik pośrodku drugiego rzędu od góry. Wcześniej, jak już wspomniałam, przewróciłam etui na lewą stronę. Odcięłam niewielki kawałek przędzy, przełożyłam końcówki przez dwa środkowe oczka ostatniego rzędu z tyłu etui i zszyłam jej. Kawałek powinien być na tyle krótki, żeby przy zamykaniu etui z tabletem w środku był lekko naciągnięty.

I gotowe!

Pracę zgłaszam na wyzwanie "W męskim wydaniu".

Jajko sadzone

Jesteście już po śniadaniu? Przygotowałam jajko sadzone, ale nie będę go jeść, bo jest zrobione z włóczki.

Jajko powstało według wzoru Paulyntolyny w ramach kolejnego odcinka "Cyklicznego szydełka". Ponieważ takie jajko trzeba na czymś przygotować, zrobiłam na szydełku małą patelenkę.

Zielony koszyk z krokusem i żabką

Nie mogę już doczekać się wiosny, więc zaczęłam robić pierwsze ozdoby, które wprowadzają wiosenny nastrój. Dziś będzie zielono i kwieciście.

Zrobiłam na szydełku niewielki koszyk w kolorze wiosennej trawy. Do ozdoby dodałam zieloną żabkę księżniczkę. W takim wydaniu może zostać wykorzystywany do przechowywania drobiazgów np. w pokoju dziecięcym. Kiedy szyłam żabkę przypomniał mi się pewien odcinek serialu "Kochane kłopoty" (Pamiętacie go?), w którym padło stwierdzenie "Green is the new pink" ("Zieleń to nowy róż"). Koszyk może też służyć za osłonkę na doniczkę. Ja włożyłam do niego prymulę.

Uszyłam też jeszcze jedną broszkę. Tym razem na wyzwanie kwiatowe. W tym miesiącu króluje w nim krokus. Mam nadzieję, że mój jest choć trochę podobny do prawdziwego. Post znów łączy w sobie dwa tematy, więc mam nadzieję, że organizatorki wyzwań zaliczą mi zadania.

Łapacz snów z muchomorkiem

Niedawno zrobiłam na zamówienie łapacz snów do pokoju dziecięcego. Miał być utrzymany w turkusowo - szarej kolorystyce. Wyszedł świetnie, więc przygotowałam następny. Tym razem z motywem muchomorka.

Muchomorka uszyłam z filcu. Kropki to miętowe koraliki. Z łapacza zwisają białe, szare, miętowe i czerwone tasiemki.Bordowy koszyk w nowym wydaniu pasuje do muchomorkowego łapacza snów.

Do turkusowo - szarego łapacza snów przyczepiłam popielaty pompon. 

Kolorowy tag walentynkowy

Dawno nie robiłam żadnych tagów, więc postanowiłam to nadrobić. Z okazji zbliżających się walentynek ozdobiłam go tematycznie. Z sercem w roli głównej.

Tag jest kolorowy i błyszczący. Pomalowałam go na czerwono, spryskałam turkusową mgiełką i zrobiłam złote kropeczki nakładając farbę patyczkiem kosmetycznym, a na końcu oprószyłam niebieskim, zielonym i fioletowym brokatem.

Walentynkowy tag pasuje do tematyki aż trzech aktualnych wyzwań.

Przy okazji przypominam też o wyprzedaży na facebooku.