Dziś wpis z serii trzy w jednym. Trzy tematy i jeden wspólny mianownik: szydełko.
Tydzień temu na wyzwanie "Cykliczne szydełko" wykonałam według wzoru plasterek cytryny. Mimo że Zuza Natura nie przypadła mi zbytnio do gustu, szybko sięgnęłam po nią ponownie i do kompletu zrobiłam całą cytrynkę i połówkę. Cytrynowy komplet zgłaszam z kolei na Cykliczne kolorki. Kolor cytrynowy lubię, bo jest bardzo energetyczny. Cytryny najczęściej używam do sosu rozmarynowego i jako dodatku do herbaty.
Skoro jesteśmy przy temacie herbaty, zrobiłam też dwie pastelowe filiżanki, błękitną i różową ze spodeczkami w takich samych kolorach. Tematem jednego z aktualnych wyzwań "Art Piaskownicy" jest "Herbatka we dwoje". W tym przypadku dwoje, a raczej dwóch to Stefan i jego kolega Lesio (skrót od Lewsław), którzy raczyli się dziś herbatką z miodem i cytryną :)
Herbaciany zestaw wpisuje się też w temat wyzwania "Własnoręcznie dla dziecka".
Na deser jeszcze babeczka z kremem truskawkowym.
Przy okazji przypominam też o facebookowej wyprzedaży.
Filiżanki wyglądają wspaniale, a cytrynki cudnie:) Dziękuję za zgłoszenie swojej pracy do wyzwania Art-Piaskownicy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCytrynkowy komplet jest rewelacyjny! Super alternatywa dla plastikowych zabawek przydatnych w dziecięcej kuchni :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne szydełkowe wyroby:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudne cytrynki ,aż powiedziałam wow,wyglądają jak prawdziwe .
OdpowiedzUsuńMiałaś wspaniały pomysł na taką interpetację koloru .
A teraz baw się dobrze,odwiedzaj inne artystki a może też skusisz się na drugą część zadania,carvingową ?Byłoby extra
Pozdrawiam cieplutko :)
Carvingu jeszcze nie próbowałam. Dalej jest to dla mnie niezbadany ląd :) Ale kto wie, może się skuszę.
Usuńbardzo dosłowna interpretacja tematu, aż dziwię sie że więcej nas na to nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńwszystko prezentuje sie pięknie:)
To pierwsze, co przyszło mi do głowy :) Poza tym do herbaty musi być cytryna, zwłaszcza zimą.
UsuńCytrynki jak prawdziwe :) Pięknie Ci te szydełkowe prace wyszły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne szydełkowe prace powstały :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka szydełkowe. Wszystko do podziwiania!
OdpowiedzUsuńAle cudeńka :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Zaskoczyłaś mnie tą herbatą z cytrynką :-)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie jesteś Kamilko mistrzynią szydełka. Bardzo mi się podobają filiżanki a cytrynki są przeurocze. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne cytrynki i filiżanki :)
OdpowiedzUsuńWszytsko cudne :) Cytrynki jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńJejuśku, jakie to śliczne!
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja, mam ochotę pójść na tą herbatkę.
OdpowiedzUsuńSuper cytrynowe cytrynki :) Pięknie się prezentują w filiżance z herbatką :)
OdpowiedzUsuńCudne cytrynki :) I jakie wykonanie i sesja zdjęciowa super :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper zestaw. Nie wiem co fajniejsze. A ci dwaj dżentelmeni przy herbacie to, jak przypuszczam również Twoje dzieło? Pozdrawiam cieplutko i walentynkowo <3
OdpowiedzUsuńBłękitny dżentelmen, Stefan, to rzeczywiście moja robota, a Lesio to prezent od koleżanki :)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńGenialne prace! :)
OdpowiedzUsuńCudne cudowności wyczarowane na szydełku:)
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł cytrynkowy i piękne wykonanie!
OdpowiedzUsuńŚwietne cytrynki :) muszę spróbować
OdpowiedzUsuńAle cuda! Ale fajne pomysły! :D Ta szydełkowa cytryna jest genialna, a filiżanki jak prawdziwe! :) Podziwiam talent! :)
OdpowiedzUsuńUśmiecham się:) Cudne, radosne prace. Jestem nimi zauroczona!
OdpowiedzUsuńŚwietne cytrynowe cytrynki. Przy tej pogodzie - do ciepłej herbatki - wręcz wymarzone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cytrynki jak " żywe " :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne :)
A i herbatka w filiżankach świetna :)
Oj...ja tak nie umiem :(
Gratuluję talentu :)
Pozdrawiam milutko i dziękuję za miły komentarz u mnie :)
A.M.S.
Ależ piękne szydełkowe tworki :) cytrynka jak prawdziwa a te filiżaneczki są urocze :*
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje prace:-)
OdpowiedzUsuńale piękny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńczegóż to nie można zrobić na szydełku! :-D
OdpowiedzUsuńCytryny biją na głowę wszystko :-)
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw taką cytrynę mogę zaakceptować:)
OdpowiedzUsuńŚwietne cytrynki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Nasz skrawek ziemi
Świetne te cytrynki! Zwłaszcza "krojone" :)
OdpowiedzUsuń