sobota, 25 kwietnia 2015

Folkowa półka

Kiedy zobaczyłam temat kwietniowego wyzwania szuflady, pomyślałam, że to coś dla mnie. Ten temat to polski folklor.




Pod koniec zeszłego roku nasze książki przestały się mieścić na jednym regale, więc trzeba było dokupić następny. Czasami wydaje mi się, że książki mnożą nam się jak króliki, półki im nie starczają i panoszą się wszędzie, a jeszcze nie skończyłam przywozić tych, które trzymam u rodziców.



Wyzwanie dało mi kopa do zrobienia rzeczy, którą planowałam już od jakiegoś czasu. Dodatkową inspiracją były dla mnie warsztaty tańców tradycyjnych zorganizowanych przez białostocki WOAK, w których uczestniczyłam w zeszły weekend. Do tańca przygrywał Janusz Prusinowski Kompania. W sobotni wieczór po warsztatach był jeszcze koncert i potańcówka. Po prostu świetna zabawa.



Pomalowałam jedną z listew trzymających regał na biało i ozdobiłam wzorem inspirowanym wycinanką łowicką.


Gdzieniegdzie spod białej farby między spękaniami prześwituje niebieska. Zastanawiam się czy nie pójść dalej i ozdobić w ten sposób jeszcze drugą przednią listwę w wyższym regale i obie w niższym.




środa, 22 kwietnia 2015

Shabby łychy

W poprzednim wpisie było pudełko w stylu shabby chic na wyzwanie bloga sklep-ewa.pl. Bardzo lubię kojarzącą się z tym stylem kolorystykę. 

Także na "Szufladzie" pojawiło się wyzwanie o tej tematyce, więc z chęcią do niego dołączam.


Przed Wielkanocą prezentowałam już dwie łychy. Teraz zrobiłam kolejny komplet. Znów pojawiają się motyle i kwiaty.







W kolejce do wykończenia czekają następne.

Poprzednie łyżki prezentowałam we wpisie na temat wyzwania kulinarnego "52 nowe smaki". Udało mi się odhaczyć kilka pozycji. Zrobiłam sos majonezowo - cytrynowy z rozmarynem, który pewnie będę przyrządzać częściej, podobnie jak potrawkę z soczewicą (przygotowałam ją w oparciu o ten przepis).
Dziś sięgnęłam po kaszę jaglaną. Do tej pory za nią nie przepadałam. Postanowiłam się do niej przekonać. Przygotowałam słodką jaglankę bananowo - bakaliową:


100 g. kaszy jaglanej
1 banan
daktyle
rodzynki
płatki migdałowe

Kaszę należy ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, w tym czasie podpiec banana w piekarniku. Banana rozgnieść widelcem, dodać ugotowaną kaszę, bakalie i wymieszać. Gotowe!
Oczywiście można też dodać inne bakalie, wedle uznania. Dzięki bananowi i daktylom danie jest na tyle słodkie, że nie trzeba go już dosładzać.

wtorek, 21 kwietnia 2015

Pastelowe pudełko w stylu shabby chic

Ostatnio było pudełko żonkilowe, teraz będzie pastelowe. Wpisuje się w kolorystykę wyzwania bloga sklep-ewa.pl, więc dołączam do zabawy ze swoją pracą.











Przerobiłam gotowe pudełko. Odkleiłam wstążkę, którą było przyozdobione. Dodałam koronkę, tasiemkę w kropki, różowy kwiatek z bibuły i dwa bladoniebieskie, które zrobiłam z wąskiej tasiemki i wykończyłam koralikami. Na koniec dodałam kilka przestrzennych naklejek.


W pudełko można umieścić drobny prezent. Na przykład zakładkę wstążkową również w stylu shabby chic. Na spodniej stronie przykrywki, którą też trochę przyozdobiłam można wpisać życzenia dla odbiorcy prezentu.




niedziela, 19 kwietnia 2015

Pudełko z żonkilem

Już ponad tydzień temu zapowiedziałam, że dołączę do kwietniowej zabawy "kreatywnego bazarku". Tematem wyzwania kwiatowego jest żonkil. 

Nieprzypadkowo prezentuję tę pracę dzisiaj. 19 kwietnia przypada rocznica wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim w 1943 roku. Żonkile są symbolem pamięci o bohaterach powstania.




Mój bibułkowy żonkil zdobi kwadratowe pudełko wykonane z postarzanej mieszanką kawy i herbaty kartki z odzysku (żal mi było tak po prostu wyrzucić kserówki). Można w nie zapakować jakiś drobny prezent.



sobota, 11 kwietnia 2015

Sowiasty naszyjnik

Na koralikowe wyzwanie "Szuflady" wyciągnęłam z szuflady pracę, którą wykonałam już trochę czasu temu, ale pokazywałam ją na razie tylko "w realu" nosząc przy różnych okazjach.



Naszyjnik jak widać wykonany jest z różnej wielkości koralików w leśnych kolorach oraz metalowych zawieszek - sówek. Użyłam też brązowych rzemyków i łańcuszka w kolorze antycznym.








czwartek, 2 kwietnia 2015

Wesołych Świąt!


52 nowe smaki

Ostatnio pisałam o wyzwaniu kulinarnym Pauliny. Postanowiłam pójść za jej przykładem i również zrobić listę smaków, które chciałabym poznać w ciągu najbliższego roku. Z blogaPauliny pobrałam pusty arkusz i przystąpiłam do jego wypełniania.

Na liście znalazło się trochę produktów, których nigdy nie jadłam, a chciałabym spróbować. O niektórych wcześniej nawet nie słyszałam, jak na przykład skorzonera, i dopiero podczas szukania inspiracji do stworzenia swojej listy dowiedziałam się o ich istnieniu i takie, które można podpiąć pod kategorię "wiem, że zdrowe, ale wolę frytki". Są na niej również takie, które chciałabym wykorzystać w inny sposób niż zazwyczaj, na przykład buraki, które uwielbiam. Na Pintereście zapisałam już sobie kilka przepisów do wypróbowania. Sporo inspiracji znalazłam na blogu jadłonomia, na przykład pomysł, by spróbować grusztardy.



Jak widać na mojej liście są jeszcze trzy wolne miejsca. Może coś jeszcze przyjdzie mi do głowy. A może wy macie jakieś pomysły?

***


Na fali przygotowań przedwielkanocnych przygotowałam prezent dla mojej mamy dwie drewniane łyżki w kolorze turkusowym i fioletowym. Będą zdobić wazon z gałęziami brzozy (mam nadzieję, że zdążą puścić listki). Myślę, że dobrze prezentowałyby się też z różnokolorowymi tulipanami.